poniedziałek, 14 listopada 2011

Taniec ze spermojadami

Jak wynika z tytułu będzie mowa o znanym i niecenionym (przynajmniej przeze mnie) programie rozrywkowym "Taniec z gwiazdami". Zdarzyło mi się pare razy niechcący zerknąć na tą telewizyjną emalie z nocnika. Udział w tym biorą ludzie znani, czyli aktorzy, sportowcy itd...Nie wiem, która to już edycja tego, ale od naprawdę dłuższego czasu jak tylko wejdę na jakiś portal, żeby coś poczytać, na głownej stronie z łatwością odnajduję informacje o tym w jakim stroju wystąpią kolejni uczestnicy, kto kogo zerżnął i jak za kulisami lub po prostu kto jakiego klocka postawił tym razem poza klozetem. Czyli takie tam ploteczki. Ale najgorsze jest to, że ludzie naprawdę się tym interesują, niektórzy wręcz żyją tym! Inaczej przecież nie było by tylu edycji. Proponuje zająć się swoim życiem a nie tymi lachociągami i ciotami łasymi na hajs jak mucha na gówno.
Celem programu jest wyłowienie pary, która oczywiście tańczy najlepiej. Wg nich decydują o tym sami widzowie przez wysyłane sms-y na poszczególne pary. Czyli nic innego jak dymanie ludzi na sucho. Oczywiście ludzi, którzy sami tego chcieli. Co mi da wysłanie sms-a chyba za ok. 5 zł na jakiś ciemniaków w dodatku nie umiejących tańczyć tylko robiących z siebie pośmiewisko, do kamery szczerzących się jak kurwa do członka, a w rzeczywistości będącymi skończonymi skurwysynami? Satysfakcja, że oni wygrali? Szansa na wygranie jakiś pieniędzy za tego sms-a? Co swoją drogą jest dla mnie kompletnym oszustwem, wysyłając takiego sms-a chciałym miec maxymalną pewność, że naprawdę biorę udział w jakimś losowaniu. Więc jest to zwykłe pierdolenie i nigdy nic takiego nie wysyłam nigdzie.
Po każdym tańcu prowadzący program PYTA się danej pary jak się tańczyło, czy są bardzo zmęczeni robieniem z siebie cwelostwa i potem głos zabiera wielkie jebane jury. Czyli najwięksi tancerze i artyści po tej stronie galaktyki. Gdy któryś z CZŁONKÓW wielkiego jury powie, że im się podobało ludzie z publiczności mało sie nie zesrają ze szczęscia, a gdy jest na odwrót zaczynają wygwizdywac te zajebiste jury, i robią to za każdym razem, czyli wynika z tego, że na publiczności siedzi sama ciemna masa nie mająca własnego zdania. Gdyby zamiast nich posadzić zwykłych Panów spod sklepu i dać im po ćwiartce brawa były by szczere i ewentualnie zasłużone, albo zasłużone wygwizdanie no i ewentualne obrzucanie zgniecionymi puszkami po coli, która służyła jako popitka do tych ćwiartek.
W każdym programie odpada jedna para, i wiecie co? Na kolana i po kulce w tył głowy im za chujowe tańczenie! Hahahahahahahaa