Do rzeczy. Tematem jest filmik jakiejś około 28-ośmio letniej kobiety, która chce pouczać inne kobiety jak odpowiednio wypełnić swoją torebkę, żeby głupio nie wypaść przed swoimi równie brzydkimi i głupio-mądrymi koleżankami jak ona sama. Dziewczyna ma mordkę jak świnka Porky hhehe, poniżej wkleję zdjęcie tej władczyni torebek.
Ludzie! Jak trzeba być zdesperowaną i dziwną istotą, żeby 13 minut gadać o torebce i jej zawartości?! Można by rzec: "takie czasy..." A ja mówię stanowcze nie! To właśnie jest ten moment w którym trzeba z całym impetem reagować! Najlepszym sposobem byłaby likwidacja tej istoty jak w filmach sci-fi. Laserem po oczach i tyle w temacie hee ;)
Wracając do filmiku.
Świnka Porky twierdzi, że podszewka jej torebki jest po prostu przepiękna, szkoda, że jej frajerski ubiór nie jest taki.
Apel do ciebie władczynio torebek: zamiast inwestować hajs w te chińskie gówniane torebki zainwestuj lepiej w porządny wibrator to Ci przejdzie szybko ta mania na torebecki hehehhe..
Zaczynamy opis zawartości torebki:
1 - gumka do włosów, najważniejsze, że jest z H&M, to podstawa, niech wiedzą, że szastam hajsem na lewo i prawo;
2 - ekologiczna torba, bo jestem w chuj przyjacielska dla środowiska i sram nawet bezpośrednio na kompost;
3 - pendrive, od męża dostałam, 3 giga pornosów mi zgrał, żebym sobie w pracy oglądała i mokra do domu wracała. I jest w kształcie żółwika, hihi, śmieje się z niego, że on wolny w tych sprawach, dlatego tak wybrał;
4 - okulary przeciwsłoneczne w PIĘKNYM pudełeczku dzięki któremu odnalazłam sens życia;
5 - w torebce mam jeszcze kosmetyczkę swojego męża. A czemu? Bo jestem pierdolnięta i to ostro.
6 - kremik Dove, który oficjalnie używam do rąk, a tak naprawdę cycki se na nich smażę.
7 - Mam też mgiełkę do ciała od tak samo jak ja niedoruchanej Karolinki z U.S.A. Najważniejsze jest to, że jest z U.S.A. Jestem wieśniarą i podniecam się tym.
8 - talk, bo mam tak grube uda, że muszę inwestować w to cudo. Przyznaję: jestem cholerną grubaską i musze tego używać;
9 - kosmetyczka "na trudne dni", czyli nawijam o swojej pochwie teraz i wydzielinach z niej płynących;
10 - ulotka z subwaya,bo ja jestem miastową kobietą i jem na mieście!
11 - długopisik, jak jestem w kinie na nudnym filmie to idę do WC i wsadzam go sobie w cipę;
12 - elegancki notesik od kuzynki, tam zapisuje dokładny czas oddawania moczu i kału;
13 - moje notatki, m.in. dentysta przystojniak, tasuje się pod niego od dwóch lat;
14 - pilniczek po to, żeby wyglądać w chuj kobieco podczas piłowania, chuj, że mam włosy tłuste i zaniedbane, paznokcie najważniejsze;
15 - plastry, gdyby mi się moje grube szkity obtarły od mojego własnego ciężaru, bo wpierdalam na"śródmieściu" kebaby bez opamiętania;
16 - jakiś sztyft na syfa;
17 - lakier do paznokci, bo już całkowicie mi się w piździe poprzewracało;
18 - gumy do żucia, bo liczę cały czas na pocałunek z chłopakiem, ale mam zbyt wybujałą wyobraźnie i obwisłe cycki, żeby do tego doszło;
19 - empetrójka, mam na niej nagrany jakiś rock, pop i jazz, żeby z każdym żyć w zgodzie...i ogólnie jakąś chujnie;
20 - klips, którym sobie pizdę ściskam jak mam chcicę;
Oto strona z filmikiem władczyni torebek:
http://www.youtube.com/watch?v=4kvrMmC-kNM