piątek, 27 grudnia 2013

Królowa torebek

Dziwne informacje do mnie dochodzą, właściwie to zawsze dochodziły, ale tym razem muszę zareagować, bo pęknę. Pomysł podsunęła mi Patrycja, która też się nie zgadza ze złem panującym w sieci ;)
Do rzeczy. Tematem jest filmik jakiejś około 28-ośmio letniej kobiety, która chce pouczać inne kobiety jak odpowiednio wypełnić swoją torebkę, żeby głupio nie wypaść przed swoimi równie brzydkimi i głupio-mądrymi koleżankami jak ona sama. Dziewczyna ma mordkę jak świnka Porky hhehe, poniżej wkleję zdjęcie tej władczyni torebek.
Ludzie! Jak trzeba być zdesperowaną i dziwną istotą, żeby 13 minut gadać o torebce i jej zawartości?! Można by rzec: "takie czasy..." A ja mówię stanowcze nie! To właśnie jest ten moment w którym trzeba z całym impetem reagować! Najlepszym sposobem byłaby likwidacja tej istoty jak w filmach sci-fi. Laserem po oczach i tyle w temacie hee ;)
Wracając do filmiku.
Świnka Porky twierdzi, że podszewka jej torebki jest po prostu przepiękna, szkoda, że jej frajerski ubiór nie jest taki.
Apel do ciebie władczynio torebek: zamiast inwestować hajs w te chińskie gówniane torebki zainwestuj lepiej w porządny wibrator to Ci przejdzie szybko ta mania na torebecki hehehhe..
Zaczynamy opis zawartości torebki:
1 - gumka do włosów, najważniejsze, że jest z H&M, to podstawa, niech wiedzą, że szastam hajsem na lewo i prawo;
2 - ekologiczna torba, bo jestem w chuj przyjacielska dla środowiska i sram nawet bezpośrednio na kompost;
3 - pendrive, od męża dostałam, 3 giga pornosów mi zgrał, żebym sobie w pracy oglądała i mokra do domu wracała. I jest w kształcie żółwika, hihi, śmieje się z niego, że on wolny w tych sprawach, dlatego tak wybrał;
4 - okulary przeciwsłoneczne w PIĘKNYM pudełeczku dzięki któremu odnalazłam sens życia;
5 - w torebce mam jeszcze kosmetyczkę swojego męża. A czemu? Bo jestem pierdolnięta i to ostro.
6 - kremik Dove, który oficjalnie używam do rąk, a tak naprawdę cycki se na nich smażę.
7 - Mam też mgiełkę do ciała od tak samo jak ja niedoruchanej  Karolinki z U.S.A. Najważniejsze jest to, że jest z U.S.A. Jestem wieśniarą i podniecam się tym.
8 - talk, bo mam tak grube uda, że muszę inwestować w to cudo. Przyznaję: jestem cholerną grubaską i musze tego używać;
9 - kosmetyczka "na trudne dni", czyli nawijam o swojej pochwie teraz i wydzielinach z niej płynących;
10 - ulotka z subwaya,bo ja jestem miastową kobietą i jem na mieście!
11 - długopisik, jak jestem w kinie na nudnym filmie to idę do WC i wsadzam go sobie w cipę;
12 - elegancki notesik od kuzynki, tam zapisuje dokładny czas oddawania moczu i kału;
13 - moje notatki, m.in. dentysta przystojniak, tasuje się pod niego od dwóch lat;
14 - pilniczek po to, żeby wyglądać w chuj kobieco podczas piłowania, chuj, że mam włosy tłuste i zaniedbane, paznokcie najważniejsze;
15 - plastry, gdyby mi się moje grube szkity obtarły od mojego własnego ciężaru, bo wpierdalam na"śródmieściu" kebaby bez opamiętania;
16 - jakiś sztyft na syfa;
17 - lakier do paznokci, bo już całkowicie mi się w piździe poprzewracało;
18 - gumy do żucia, bo liczę cały czas na pocałunek z chłopakiem, ale mam zbyt wybujałą wyobraźnie i obwisłe cycki, żeby do tego doszło;
19 - empetrójka, mam na niej nagrany jakiś rock, pop i jazz, żeby z każdym żyć w zgodzie...i ogólnie jakąś chujnie;
20 - klips, którym sobie pizdę ściskam jak mam chcicę;

Oto strona z filmikiem władczyni torebek:
http://www.youtube.com/watch?v=4kvrMmC-kNM




sobota, 20 lipca 2013

czwartek, 18 lipca 2013

Prawdziwa bomba!


Powyżej muzyczne video w stylu "lalalala słuchajta i spierdalajta". To co Ci ludzie wyczyniają jest tak chujowe, że aż chujowe. Na początek radzę przeczytać tłumaczenie tekstu tego "utworu":
 Ai Lei Lei Lei Lei

Dibi dali domba kochanie bomba
Ai Lei Lei Lei Lei
Kochanie bomba dibi dali domba



Dziś wieczorem połącz mnie ze sobą
Kochanie bomba dibi dali domba
Zobacz, że jestem porządny chłopak [2x]



Ai Lei Lei Lei Lei
Dibi dali domba kochanie bomba
Ai Lei Lei Lei Lei
Kochanie bomba dibi dali domba



Życie jest piękne
Bomba dali dibi kochanie domba
Czuje się dobrze przy niej



Dziś wieczorem połącz mnie ze sobą
Kochanie bomba dibi dali domba
Zobacz, że jestem porządny chłopak [2x]

Łeb pęka..Pan, który zwie się Sandu Ciorba i jest wokalistą tego rumuńskiego czegoś wiedział jak przyciągnąć milionową publiczność na youtube. Przepis jest bardzo prosty. Ładne dupy - to przyciąga facetów. Napakowani, wytatuowani kolesie, niekoniecznie ładni - to przyciąga kobiety. A jeśli ktoś ogląda to, bo podoba mu się utwór naprawdę szczerze współczuję :( Powodzenia.

poniedziałek, 15 lipca 2013

Anty prawda

Telewizja odkąd tylko istnieje próbuje manipulować Naszym umysłami, bo ze wszystkich mediów ma największą władzę. Przekazywane informacje wciskane gdzieś pomiędzy porządne programy przyrodnicze, a bajki dla dzieci w sprytny sposób ogłupiają i narzucają "swoją wolę". Ale od pewnego czasu ogłupia Nas coś jeszcze.
"Trudne sprawy", "Ukryta prawda" to programy paradokumentalne jak sami to określają ich twórcy. Oni sami są parapopierdoleni robiąc to gówno. Ten szajs nie trzyma się w ogóle kupy. Koleś z kamerą chodzi cały czas za głównymi bohaterami śledząc ich poczynania. W między czasie sami bohaterowie wypowiadają się na temat aktualnych wydarzeń mówiąc wprost do kamery. W każdym odcinku przedstawiona jest inna sprawa, mniej lub bardziej pojebana. Przeważnie jednak tematy są tak żałosne, że można to zwyczajne obejrzeć dla beki. Zastanawiam się tylko jaki procent Naszego społeczeństwa wierzy w to, że nie jest to reżyserowane. A założę się, że są tacy, którzy przeżywają to jakby ten badziew był realny.
"Rozmowy w toku" to sprawa dość dziwna. Jeszcze parę lat temu można było z przyjemnością obejrzeć dowolny odcinek, bo tematy były naprawdę ciekawe. Jednak okazuję się, że Polacy gęsi i swojego rozumu nie mają. Program z czasem zaczął przypominać amerykański najbardziej pojebany program jaki chyba istnieje - "Jerry Springer". Gospodarz programu sprytnie prowokuje swoich gości do awantur na antenie, rzucając teksty w stylu: "a więc twierdzisz, że nazwała Cię dziwką..." A co przyciąga bardziej publiczności przed tv jak sensacja i czyjeś nieszczęście? Nic.
W polskiej wersji może nie ma bijatyk na antenie, ale tematy są równie głupie i żałosne. Czyste marnowanie życia na oglądanie. Lepiej to przespać, albo przepić. W pierwszym przypadku pójdzie na zdrowie, a w drugim na elegancki humorek ;)
Poniżej fragment "Jerrego Springera".

wtorek, 9 lipca 2013

Kilka pytań - raczej bez odpowiedzi

Czemu dziewczyny zakładają leginsy i myślą, że to spodnie i chodzą z dupskiem wywalonym? :( (nie to, żeby mi to przeszkadzało);
Czemu nie mam własnej gorzelni? :(
Co za łajza wymyśliła tipsy? :(
Dlaczego na kacu boję się jechać szybciej niż 20 km/h? :(
Jak dożyć 3500 roku? :(
Czemu zawsze tańczę na weselu chociaż wcześniej zaklinam się, że tego na pewno nie zrobię :(
Co w tym momencie robi prezydent Finlandii? :(
Czemu wolę kolor niebieski od zielonego? :(
Jak umrę? :(
Czy w ogóle umrę jeśli wampiry istnieją? :(



środa, 3 lipca 2013

Komary

Odbierają momentami sens życia, ale dla mnie to dają też parę sekund super uczucia. Jak ukąszą to wiadomo, że swędzi. I ten moment drapania się jest taką chwilą rozkoszy*. Przez 5 sekund zapominasz o Bożym świecie i wiesz, że żyjesz. A tak poza tym to komary to zwykłe kurwy. Żeby nie było, że usprawiedliwiam te pół centymetrowe wampirze bydlaki.

*nie , nie jestem chory na żadną chorobę psychiczną, pierdolnięty jestem ,ale zdrowo, nie choro.

niedziela, 30 czerwca 2013

Nowy blog

Pozwolę sobie na reklamę. A będzie to reklama mojego nowego bloga. Temat dosyć specyficzny, dlatego większość z Was jak szybko na tego bloga wejdzie tak szybko za pewne wyjdzie. Nie ważne. Będę i tak to kontynuował, a przeszkodzić mi w tym może tylko asteroida zmierzająca prosto ku Ziemi. Poniżej adres.

A tę akcyzę to se w dupe wsadźcie i wepchnijcie tak głęboko jak się da!

Pomijając to, że przy otwieraniu papierosów czy vódki wkurwia mnie ta naklejeczka  zielona, wielki znak sprawiedliwości i posłuszeństwa naszego wobec państwa, drażni mnie jeszcze to, że mam świadomość taką iż większy procent hajsu jaki wydaje na ten produkt ląduje u PSA W DUPIE! A ten pies potem to wysrywa, po czym Tusk zbiera garściami i ładuje do kiermany. Następnie ładuje do mordy innym jebichą jego pokroju i konsumuje w spokoju na Karaibach mysląc sobie: "Echh te polaczki..." A ja sobie myślę: "ide się najebać". I kółko się zamyka drogie Panie i drodzy Panowie.

Reklamy zdychajcie jak psy w Kuwejcie!

Wchodząc dzisiaj na swojego bloga zauważyłem, że na górze wyświetla się jakaś reklama! Co jest do chuja?! Ja jej nie chciałem! Ja nigdy na tego bloga nie wpierdole reklamy! Nigdy! Nie po to walczę z chujnią, żeby robić takie rzeczy! Ale się wkurwiłem! Bez kitu! Nie wiem co z tym zrobić! Będę walczył i próbował także luz. Nikt nie będzie mi tu się reklamował do chuja! Co za chujostwo....

Uwaga! Robię najazd na sport. Czyli pewnie jutro zostanę zlikwidowany.

Dobra, bez zbędnego wstępu, nienawidzę piłki nożnej i każdego innego sportu. Podejrzewam, że tym samym podpadłem pewnie z 89 % ludności Polskiej. Nie interesuje mnie to. Po to założyłem tego bloga właśnie, żeby z siebie wylewać gorzkie żale. Jarajcie się do woli tą kopaniną, obstawiajcie zakłady i przegrywajcie hajs. To jest wasz hajs.
Piękne są filmy poświęcone piłce nożnej, zrobione z takim uczuciem i pasją jakby to było wydarzenie na miarę zderzania się galaktyk. Milionowe kontrakty. nazwiska na pierwszych stronach gazet..Piękne! Po co przejmować się losem kraju i tym że jest chujnia. Najlepiej wpierdolić na pierwszą stronę gazety typa, który kopnął piłkę w siatkę. Najfajniej jest teraz śledzić go i czekać aż się wysra gdzieś w krzakach i zrobić z tego aferę. TY JEBANY INTERNECIE W DUPE! OGARNIJ SIĘ! A internet tworzymy MY! Jeśli dalej nie rozumiecie o co mi chodzi to pies was jebał! A dla kumatych piwko.

sobota, 29 czerwca 2013

Gazeta FAKT (czyli Fiut Atakujący Każdego Tumana)

O tym, że gazeta Fakt to przejaw chujni w czystej postaci nie trzeba specjalnie tłumaczyć. Wiadomo, że ich głównym celem nie jest szerzenie opiniotwórczej informacji i docieranie do myślącej części społeczeństwa. Przeciwnie. Wg mnie 94% czytelników tej gazety to zwykli szarzy ludzie po trzydziestce. Pozostałe 6% to ludzie podobni do mnie. Czyli przeglądający tę gazetę sporadycznie i dla czystej pompy. Przy okazji tracąc wiarę we wszystko. Celem "dziennikarzy" tej gazety jest tylko i wyłącznie sprzedanie danej liczby nakładu bez względu na to co będą musieli zrobić, żeby tego dokonać. Momentami mam przed oczami to jak siedząc i pisząc kolejny artykuł sami się do siebie śmieją myśląc: "takiego debilizmu na bank jeszcze nikt nie wymyślił! Ale wymiatam!". Czasami mam wrażenie, że jest to po prostu parodia normalnej gazety takiej jak np. "Życie Warszawy" czy "Puls Biznesu". Gdyby tak było sprawa wyglądała by zupełnie inaczej. Ale sprzedaż by spadła, bo ludzie już by wiedzieli na pewno, że to co czytają już nie jest prawdą. Teraz czytają i wierzą.
Na pierwszej stronie powinien być napis na pół strony podobny do tego jaki jest na papierosach. Np.: "Czytanie Faktu powoduje odpadanie narządów płciowych oraz wypływanie mózgu uszami".
Poniżej parę zdjęć stron tej naszej pięknej Polskiej gazetki.





piątek, 28 czerwca 2013

Rozkoszująca się w zakupach jebana baba, a ja za nią w kolejce bo innego wyjścia nie ma (to znaczy jest, ale akurat nie mam przy sobie noża)

Sorry, że tak wulgarnie, ale inaczej się nie da. To zbyt mało nawet...Bo jak inaczej nazwać ten element naszego społecznego żywota. Jak tą babę usunąć? Jak się jej pozbyć? Czy to w ogóle jest możliwe? Czy w pewnym momencie eksplodować i ten serek wiejski na ryju jej rozjebać po czym pójść za sklep i Dębowe razy trzy wypić? Sam już nie wiem...A może tej tej starej rurze przy wszystkich założyć reklamówkę na siwy łeb i przydusić...myśli jest wiele, a cel zawsze ten sam - kupić kurwa jak człowiek produkty spożywcze niezbędne do życia jeszcze w tym stuleciu!!!! Te martwe tkanki myślą, że przyszły sobie na pogaduszki do sklepu. To, że już ich nie ma kto popychać nie czyni z nich księżniczek zgromadzeń sklepowych do chuja! Ja też jestem człowiekiem :(

Ogłoszenie NA PEWNO nie parafialne

W związku z tym, że ostatnio zaniedbałem bloga postanawiam wprowadzić system ratujący niniejszy blog. System ten będzie się zwał "21". Liczba ta oznacza, że przez 21 najbliższych dni, dzień po dniu będę dodawał nowego posta, jebiąc tym samym naszą chujową rzeczywistość. No.

środa, 22 maja 2013

Żadne torebki i żadne koszulki

Chciałbym zwrócić uwagę na zawziętość ludzi, to znaczy ich zawziętość na miłość. A miłość na co? NA CHUJNIE MOI DRODZY? Czy ja komuś kiedyś kazałem zakładać koszulki w paski? Czy ja kazałem kiedyś komuś nosić torby na pasku? Czy ja kiedykolwiek kazałem komuś słuchać chujowej muzyki? Otóż stwierdzam, że nie. Gówno jest sprawą ludzi, którzy to robią. Kibel jest sprawą gówna. Tak było od zarania dziejów.
Czasy są jakie są. Nie ma wojny , więc się  KURWA CIESZCIE!!!! A zwłaszcza wy kobity, bo gdyby ruskie uderzyli na nasz przepity kraj to miałybyście przejebane. Gratuluję Wam urodzenia się w tych czasach. Pochwy macie ocalone. Obejrzyjcie film pt.: "Róża", zobaczycie o czym piszę. Film w tym temacie wyjaśnia naprawdę wiele.
Na dziś skończę swój wywód (nie mylić ze wzwodem).
P.S.
Pije bo, lubię a jak coś się komuś w tym temacie nie podoba zapraszam do konwersacji: michald85@op.pl albo osobistej, po wcześniejszym umówieniu w dowolnym miejscu. Aby było polane.

poniedziałek, 6 maja 2013

"Perfekcyjna pani domu", czyli kiła i....mogiła.

Szczerze mówiąc i pisząc, to bardziej zdziwiło by mnie gdyby takie coś jak ten program nie powstał. W końcu to telewizja tvn. Czyli takie telewizyjne WC. Osoba świadoma, co ogląda zaraz wszystko spuszcza i puszcza w niepamięć. Osoba nieświadoma - ma łeb w środku cały upierdolony w gównie i im dłużej to trwa tym trudniej to doczyścić. Z czasem nadchodzi taki moment, że nadaje się już tylko do wyjebania.
"Perfekcyjna pani domu" to program..."szoł"...czy po prostu brakujące ogniwo w mojej tezie na temat: "Człowiek jako najniższa forma życia na Ziemi". Jak można z ludzi robić aż takich debili? Bo wiadomo, że i tak są. Ale aż tak?! Czy trzeba robić naprawdę wjazd z kamerą do domu, płakać i robić z siebie szmaciarstwo, żeby w domu było czysto? Robić panikę i pośmiewisko? Czy tak ciężko wziąć tę szmatę  w łapę i wytrzeć to gówno po kotku jak się kotka kurwa chciało?? Nie! Trzeba najpierw mordę pokazać w telewizorni. Pani prowadząca jako mistrz w swoim fachu pomaga tym brudasom posprzątać ich własny dom. A tak w ogóle to ona nie jest wcale taka perfekcyjna. Gdyby była to by nie miała odbytu. :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

niedziela, 28 kwietnia 2013

Życie ponad życie

Czym jest życie? Zadałem fundamentalne pytanie. I na te pytanie nie ma tak naprawdę odpowiedzi. Trochę mieliście nadzieję, że na nie odpowiem, ale nie ma takiej opcji. Można ewentualnie jakieś wnioski wyciągnąć, ale nigdy nie można stwierdzić, że jest "tak", albo "tak". W życiu nie ma takiego czegoś, że idzie się w jedną stroną, albo drugą. Zawsze pozostaje jakaś niewiadoma. Niby to każdy wie, niby jest to ogólnie wiadome...więc czemu nikt tak nie postępuje skoro każdy wie jak robić!! Bo każdy teoretycznie wie jak robić!! Każdy się mądzrzy!! Włącznie ze mną...kurwa to fakt..ale ja przynajmniej o tym wiem, zdaje sobie z z tego sprawę, a Wy nie.
Teraz poruszę temat Justina Biebera. Pewnie dziwicie się, że tak późno i że robię to w ogóle..Otóż robię to i napisze na maxa prawdę jak jest, więc się wczytajcie.
Zacznę od tego, że nie jest fanem jego twórczości. I nie mam z tym problemu. Po prostu go nie słucham. Gust to jest na prawdę sprawa wybiórcza, bardzo indywidualna. Jeżeli ktoś wyśmiewa gust, na przykład muzyczny kolegi to znaczy, że jest zwykłą kurwą, a nie kolegą. A wracając do Biebera to stał się on po prostu kolejną internetową kukiełką do zabawy. Wszystko to wynika ze zwykłej niczym nie uzasadnionej zazdrości. Ludzie tkwią przed tymi komputerami, naoglądają się pięknego życia, domów z basenami, samochodów czterysto konnych i łatwo im jest powiedzieć tekst w stylu: "a to chuj jest ten Bieber, ma hajs pierdolony".
Ja osobiście słucham metalu na co dzień, katuje na maxa. A mam ziomka, który jest na maxa aktywnym raperem. Raperem, który wydaje niedługo płyte zresztą. I mimo odmiennych, wręcz skrajnych poglądów na muzykę dogadujemy się jak skurwysyn. Dodam, że chlejemy jak psy. Ale to już chyba temat na oddzielnego bloga.
Dobra, wracając do tego Biebera. Nastała chyba jakaś dziwna moda. A może nazwę to inaczej: FRAJESRSKIEZAZDROŚNICTWO. Ludzie, kurwa chuj z nim. Zajmijcie się lepiej wychodzeniem z ziomkami w plener w celu spożycia ulubionej substancji!!
Pozdrowienia dla następującyh ziomków:
- Grabarz - życzę Ci, żeby ten jebany przejazd zlikwidowali wreszcie,
- Białas - Niech Twój rap zburzy wreszcie ten komunistyczny dom nauczyciela,
- Karol - niech Ci z kranu Whisky leci do końca życia,
- Gawron - trafnych rzutów "za trzy" i butów w Twoim rozmiarze w każdym sklepie,
- Adkins - tone odżywek i dożywotnio aktorkę grającą w pornosach,
- Bąku - Tobie życzę chętnych licealistek na pęczki 24 h.
Reszcie ziomków i znajomym życzę mniej męki w życiu.
A jako ciekawostkę wstawiam  poniżej coś co mi ostatnio rozjebało łeb...pies robiący salto w tył...kurwa niesamowite!!!!!!!!

piątek, 12 kwietnia 2013

Boże...niech wreszcie komuś na żywo w tv eksploduje głowa...proszę...

Tak kurwa, teraz cały świat ogarnął szał gotowania! Gotują i piszą książki o gotowaniu wszyscy! Aktorzy, dziennikarze, ludzie mniej lub więcej znani z tego, że są znani (cwelebryci), gwiazdy których blask już ginie, MUSZĄ o sobie przypominać jebanym gotowaniem!!!! Cycki se usmażcie!
Wiem, że Pascal i ta cała Okrasa to niby zawodowi kucharze, no i niby wpasowali się dzięki szczęściu w ten cały zarzygany trend pierdolonego, zajebanego gotowania i jebią hajs dobry. Wszystko niby jest ok... niby... jest jedno małe ale...:

NIE MOGĘ JUŻ PATRZEĆ NA ICH MORDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



czwartek, 4 kwietnia 2013

Internetowa ospa wietrzna

Chorobą tą jest erdolony, ebany, ujowy "harlem shake" (po rumuńsku: liżącajajapijaczkapodsklepem). Rozprzestrzenia się jak ospa i pozostawia blizny na umyśle. Naprawdę ciężko o tym pisać..nie chce się na maxa  no ale trzeba cokolwiek zrobić, nawet jak to nic nie da. Dla własnego zaspokojenia. Żeby spać normalnie. Jest to zwykła jebana, debilna, w ogóle nie śmieszna chujnia jakich miliony w internecie. Znalazł się jakiś jeden ćwierć mózg, który nagrał głupotę myśląc, że zabłyśnie a reszta drobnomieszczaństwa podłapała i powtarza.  Nawet ciężko wytłumaczyć o co tam tak naprawdę chodzi, więc po prostu wykonam taką oto grafikę:




niedziela, 10 lutego 2013

Kubki termiczne na salonach


Moda to zjawisko, które miewa różne oblicza. Teraz zaatakowała kubki termiczne.
Wiadomą rzeczą jest ich zastosowanie. Mają na celu spowolnienie utraty ciepła napojom znajdującym się wewnątrz naczynia. Przydatna sprawa. Do tego stopnia przydatna i zajebista, że już  trzeba łazić z tym po ulicach, wsiadać do tramwaju czy autobusu, jednym słowem obnosić się i chwalić w każdym możliwym momencie życia  gdzie jest jakieś większe skupisko ludzi. Niech widzą! Niech zazdroszczą! Stać mnie! Chuj! Jak lekarz będzie mi kazał oddać mocz oddam go na pewno do takiego kubka. I przez całe miasto będę go wiózł tak, żeby każdy widział. Może "niechcący" kogoś obleje..może jakąś męczącą babę stojącą w kolejce przede mną w sklepie..Tylko, żebym się niechcący nie napił.

Ha jak Chujnia, czyli alfabet debilizmu

A - aktualnie odtwarzana muzyka w mediach.
B - brudne cycki.
C - czekanie na środki komunikacji miejskiej.
D - dawanie dupy za pieniądze.
E - ewidentny brak wstydu u kobiet karcących swoje małe dzieci na środku ulicy.
F - filmy w tv. Ludzie, którzy za to odpowiadają uważają chyba, że im starsze tym lepsze.
G - gangsterzy na siłę. Najczęściej poruszają się BMW, rocznik z lat 80'.
H - higiena u niektórych ludzi. A właściwie jej absolutny brak.
I - internetowi kulturyści i wojownicy.
J - jakość takich programów jak np. "Ukryta prawda".
K - kolejki w przychodniach i szpitalach, czyli ludzie toczący batalie na śmierć i życie.
L - laski, które swoim wyglądem przekraczają granice dobrego smaku.
Ł - łączenie vódki z pustym żołądkiem.
M - Mango. Zakupy w tym telewizyjnym sklepie to oznaka skrajnej naiwności.
N - nazywanie "Desperadosa" piwem.
O - opery mydlane. Kiczowaci złodzieje czasu.
P - politycy mający nas w dupie.
R - reklamy, męczydupy bez uczuć. Zabijają powoli...
S - smród w pociągach PKP.
T - tipsy.
U - ufność klientów sieci komórkowych.
W - wieś w głowach "mieszczuchów".
Ź - źle dobrane proporcje składników w cieście o nazwie - blok czekoladowy.
Ż - żydostwo większości pracodawców.
Z - zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych :)

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Frajergnam style

Żółtki i ropa zalewają świat. To już pewne. Zwłaszcza to pierwsze. Miliardy postaci z kutasami poniżej przeciętnej światowej pałęta się po świecie i internecie. Akurat teraz chodzi mi konkretnie o...no..wiadomo..te szczyny, które osiągnęły miliard wyświetleń na youtubie. Koreańce SĄ TAK PODNIECENI TYM, ŻE TO WYSZŁO Z ICH KRAJU, ŻE TYLKO PATRZEĆ JAK GŁOWICE ODPALĄ. Drezyniarze.
TAK TAK zajebiste, nawet dzieci w podstawówce na jakiś pojebanych apelach przy tym tańczą. Gdzieś widziałem filmik z takim czymś, więc mam dowód w głowie i to jest najważniejsze. Nie muszę nic na forum udowadniać, wystarczy że łeb zjebało i niech tak już zostanie.

piątek, 18 stycznia 2013

Wieczna walka z chujnią

Gdybym miał możliwość przemiany w wampira zrobiłbym to bez zastanowienia.
Ktoś zapyta: "Ale Michał dlaczego? Twoja dusza będzie przeklęta i będziesz musiał zabijać ludzi, żeby żyć!".
Po pierwsze to nie ludzi tylko ścierwo zwane ludźmi bym zabijał przez co niebiosa powinny być mi wdzięczne. Po drugie: mógłbym prowadzić wieczną wojnę z chujnią i dzięki temu, że byłbym nieśmiertelny wojna ta wyglądałaby niezwykle widowiskowo. Jednym słowem: nie pierdoliłbym się (tak, w każdym poście musi paść minimum jedno przekleństwo). Byłbym takim wampirzym Robin Hoodem. Bogatym zabierał bym alkohol i inne używki, i rozdawał biednym, których nie stać na to. Dodatkowo posiałbym przed domem rzodkiewkę.
Lista rzeczy do zrobienia po zamianie w wampira:
- wyssanie całej krwi Natalii Portman
- unicestwienie wszystkich pracowników (co do jednego) telewizji polsat i tvn
- rozprucie sobie żołądka i zobaczenie jak wygląda od środka,
- wyjęcie sobie oka i spojrzenie nim na siebie
- wstrzyknięcie 0,7 litra Żubrówki (tej ze słomką)
- walka z Najmanem

sobota, 12 stycznia 2013

Nowa fryzura kasi cichopek. Co kur@#..?!

Krótko i na ta temat. Nowa fryzura tej aktorzynki jest dla mnie poniżej szczątków mojego zdechłego przed 3 laty psa i dlatego nie mogę pisać, że jest nawet chujnią. Ale chujnią jest gadanie o tym i PODNIECANIE się wszędzie gdzie się tylko da. Za karę, że muszę tego słuchać ogoliłbym jej łeb po czym wylał wiadro spirytusu. Dobranoc.

piątek, 11 stycznia 2013

Kluczyki w ręku = podkozaczenie zakrawające na śmieszność

Czy byliście kiedykolwiek na egzaminie na prawo jazdy? Jeśli tak to na pewno zauważyliście ludzie, którzy kręcą się tam i są to osoby, które przywiozły znajomego lub kogoś z rodziny na egzamin i chodzą z kluczykami w ręku, żeby pokazać że oni już mają to z głowy, że ich to nie dotyczy. ŻE SĄ TACY ZAJEBIŚCI! Zajebiści by byli jak wypieli się przy wszystkich i wepchnęliby  sobie te kluczyli do dupy tak głęboko jaki się tylko da. No wieśniaki, tylko to słowo tu pasuje. I oczywiście chujnia :)